sobota, 18 czerwca 2016

Sawasdee, Tajlandia!

Sawasdee! (dzień dobry!)
Dzisiaj opowiem Wam (tak  ogólnie) o jednej z najpiękniejszych i najdalszych wypraw, na jakich byłam.
Post ten nie ma na celu wzbudzenia zazdrości!!! Absolutnie nie jestem osobą, która lubi się przechwalać i sprawiać , aby inni byli zazdrośni. Mam nadzieję, że nie odbierzecie źle tego postu :)

Chciałabym Wam pokazać Tajlandię - czyli daleki, azjatycki kraj - z mojego punktu widzenia.

A więc zacznijmy naszą podróż!



Tajlandia.
Kraj odległy od Polski o 7 953 km.
Kraj buddyjskich świątyń i uśmiechniętych ludzi.
Tajlandię odwiedziłam w tym roku, podczas ferii zimowych -  bo właśnie zima jest najlepszą porą na zwiedzenie Tajlandii.
Nasza wyprawa trwała 16 dni - z czego 2 dni zajmuje dolot ;) Czyli stricte w Tajlandii byliśmy 14 dni.
Były to 14 dni mocnego zwiedzania (ale znaleźliśmy również czas na odpoczynek na plaży ;). 
Była to moja druga wizyta w Azji Południowo-Wschodniej. 
Odkąd w 2014 roku odwiedziliśmy Malezję , stwierdziliśmy, że Azja to nasze miejsce i chętnie będziemy tu  wracać :)

Od czego zacznę?

Tajlandia  to bardzo bezpieczne miejsce. 
Oczywiście, czasem zdarzają się kradzieże, ale jest to bardzo rzadkie.
Nie czuje się tam, że ktoś chce Cię okraść itp. , jak czasami w krajach Ameryki Środkowej.

Nasza trasa

Wraz z rodzicami, kuzynką i ciocią byliśmy na wycieczce Baśniowa Tajlandia organizowanej przez biuro podróży Rainbow. (Post nie zawiera autoryzacji produktu :P Po prostu wolę napisać :)

Tak właśnie wyglądała nasza trasa:
mapka

Było to całkiem dużo zwiedzania - nawet byliśmy na chwilę w Birmie i w Laosie!


Laos
Kuchnia

O Matko Boska! (albo Oh My Buddha , jak to mówią Tajowie)! 
Kuchnia tajska jest po prostu CUDOWNA!!!
Przyprawy, potrawy... Wszystko!
A owoce... O matko <3

 Kilka tajskich przysmaków:
  • Zupa "tom yum"
Przepyszna zupa zrobiona z krewetek. Często może być ostra, bo w jej skład wchodzą m.in. chilli, galangal i trawa cytrynowa ;)


  • Satay 
Są to po prostu szaszłyki z kurczaka, doprawione specjalnymi przyprawami tajskimi.


  • Nest soup
Jest to... zupa z gniazda. Tak, dobrze napisałam - z gniazda specjalnego gatunku jaskółek, które występują w tym kraju.
Sama nie odważyłam się spróbować... Może innym razem ;) Ale słyszałam, że jest pyszna.



Była również pyszna potrawa - kurczak w sosie z orzechów i z orzechami nerkowymi, lecz niestety nie pamiętam nazwy :(

Owoce: 
Ja na pływającym targu z owocami :)


  • Durian - najbardziej śmierdzący owoc świata. Po zjedzeniu ma się często wzdęcia i halucynacje :P

  • Mangostan (mangostynka) -   naprawdę przepyszny owoc, którego warto spróbować! :) Chyba najlepszy owoc tajski :) Baaardzo słodki.



  • Jabłko różane -  hmmmm... średnio mi smakowało. Ale każdy ma inny gust ;)


To oczywiście nie są wszystkie egzotyczne owoce spotykane w Tajlandii - ale te są bardzo ciekawe :) Następnym razem opiszę ich więcej.


Laotańska ciekawostka:

Musiałam o tym napisać! W Laosie sprzedają bardzo ciekawy napój... Jest to pewnego rodzaju ziołowy bimber, w którym są zatopione... węże, skorpiony i inni cudowni mieszkańcy tutejszych lasów. Oczywiście nie można tego przewozić do Polski. Ja nie próbowałam (bo to w końcu alkohol :P), ale słyszałam , że jest bardzo dobry :) 
Co mi się najbardziej podobało w Tajlandii?

Ludzie.
Wiem, może to dziwnie zabrzmiało, ale ludzie w Tajlandii są po prostu cudowni. Szczerzy, uśmiechnięci. Pomimo tego, że często żyją w biedzie, oni są szczęśliwi, bo doceniają to, że mają co jeść, gdzie spać i z kim być. Jest to piękne. Ich wiara - buddyzm, sprawia, że wszyscy są uczciwi i starają się żyć jak najlepiej. My, często zmierzli i niezadowoleni ze wszystkiego Polacy powinniśmy brać z nich przykład.





Słonie :)
Odkąd wróciłam z Tajlandii uwielbiam słonie - znaczy zawsze je lubiłam, ale po spotkaniu ich "face to face" zobaczyłam jak mądre i kochane są to zwierzęta! Miałam szansę jechać na słoniu, karmić baby słonia butelką i być podnoszona trąbą słonia! Niezapomniane wspomnienia.
Najlepsze selfie ;)








Masaże
Tajskie masaże są wprost niesamowite!!! Tyle zapachów i relaksu... A na dodatek są tanie! Godzinny masaż stóp i głowy kosztuje ok. 20 zł!

Kolorystyka i architektura








To jest naprawdę niewiele zdjęć :) ale nie chcę was zanudzać :P
Plaże

Niestety nie dotarliśmy do najpiękniejszych, czyli południowych wysepek, ale niedaleko miasta, w którym wypoczywaliśmy , tj. "Pattaya" jest maleńka koralowa wyspa o nazwie Koh Lan. Była po prostu bajeczna! Biały piasek, błekitna, przezroczysta woda i 30 stopni Celsjusza, sprawiło, że czułam się jak na Bora Bora :)


Zdjęcia nie oddają piękna tego miejsca ;)
W przeciwienstwie do Pattayi, Koh Lan było niesamowicie spokojne. Pattaya nie jest ładna, urocza ani spokojna. Dzięki Bogu nasz hotel był daleko od centrum! Okropne miasto - jest tu tzw. Walking Street, która mnie obrzydziła - krzyk, kluby go-go i inne widoki są po prostu okropne.

Oczywiście nie jest to ostatni post o Tajlandii. Ten jest taki ogólny, a w następnych opiszę różne części tego kraju :D

Mam nadzieję , że post Wam się podobał.

Jeszcze raz powtarzam - "Post ten nie ma na celu wzbudzenia zazdrości!!! Absolutnie nie jestem osobą, która lubi się przechwalać i sprawiać , aby inni byli zazdrośni. Mam nadzieję, że nie odebraliście źle tego postu :)"

Jejku, wakacje coraz bliżej! :D
Ale się cieszę :)
Ja już się powoli pakuję na wakacje - wylatujemy 13 lipca.
Jak świadectwa?
Będzie pasek? 
Ja się bardzo cieszę, bo jak na pierwszą gimnazjum wyszła mi całkiem niezła średnia - 5,4 :)
A Wy kiedy wyjeżdżacie na wakacje?
Cieszycie się na wakacje?
Podobał Wam się post?


Całusy <3



16 komentarzy:

  1. Kurde, Tajlandii zazdroszczę!
    W tym roku już mam w planach zaraz Londyn, a potem wybywam na 3 miechy do Grecji. Za rok też Azję znów odpuszczam, bo spełniam marzenie i w USA chcę uderzyć na 3 miesiące też, ale po Stanach wracam do Azji, jednak nastawiam sie na Chiny głównie, aczkolwiek planuję to na stopa więc kto wie, czy mnie w Tajlandię nawet nie wywieje :D
    Super post, przepiękne zdjęcia!
    Ogólnie przejrzałam bloga i fajnie opisujesz wszystko, też prowadzę bloga podróżniczego, jak chcesz to wpadnij:)
    http://bedziesz-miedzy-gwiazdami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Londyn <3 Kocham, kocham, kocham! Ale super!! 3 miesiące?! Zazdroszczę! Wybierasz się na wyspy czy na kontynentalną? :) USA??? *-* Ja może za dwa lata... o ile nie zmienimy kierunku na Japonię lub Kanadę :P Ale super!!! Jeju , świetne plany! Dziękuję :) Chętnie poczytam! Strasznie ubolewam nad faktem, że ciężko jest znaleźć jakieś blogi podróżnicze... Wiesz o co mi chodzi :(
      Pozdrawiam :*

      Usuń
    2. Londyn tylko na 3-4 dni na stopa jadę zobaczyć miasto i powrót, niestety na więcej czas mi nie pozwala.
      W Grecji to na Kretę, mam umowę podpisaną i jadę na płatną praktykę od początku sierpnia do końca października (turystykę studiuję). Do Stanów też za rok jadę na 8 tyg do pracy, a potem przez kolejne 3 tygodnie chcę zachód cały zwiedzić za to, co uda mi się tam zarobić:)Moje marzenie to LA, Las Vegas, San Francisco, Wielki Kanion i Route 66 się przejechać. Jak wrócę to zdam relację na bank haha :D
      No ja właśnie na wyprawię po USA kminię między Chinami a Japonią, ale jakoś o wiele lepsze rzeczy o Chinach słyszałam, tym bardziej że ja z plecakiem na stopa dużo jeżdżę.
      No potwierdzam... Strasznie mało teraz blogów o tej tematyce, gdzie można poczytać jakieś relacje, porady, posty motywacyjne itd znaleźć.
      Również pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Tajlandia jest jednym z krajów, które bardzo chcę odwiedzić - Twoja relacja oraz zdjęcia jeszcze bardziej mnie do tego zachęciły <3 <3 Wycieczka musiała być wspaniała, Tajlandia jest cudownym krajem~~
    http://mirella-view.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Post cudo - gdyby piksele były jadalne, to bym go zjadła. XD
    A gdzie wyjeżdżasz? ;o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, dziękuję Kochana :* Do Hiszpanii trochę pozwiedzać i się wygrzać :P A ty? Jakie masz plany na wakacje?
      Całusy <3

      Usuń
  4. Strasznie ci zazdroszczę. możesz zwiedzać tyle ciekawych miejsc.
    http://pktoja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super post i zdjęcia!
    Jak ja ci zazdroszczę Tajlandii. Moi rodzice z siostrą polecili tam a ja w tym czasie byłam u cioci w USA. Bardzo zalowalam mojego wyboru, gdy zobaczyłam ich zdjęcia. To miejsce wygląda jak z bajki

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie! :) Sama chętnie zobaczyłam Tajlandię - dla słoników, pływającego targu i architektury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale zazdroszczę Ci wyjazdu tam :P
    Ja planuje dopiero Tajlandię, wiem, że ludzie są tam cudni a jedzenie jeszcze lepsza a w dodatku wszystko kosztuje grosze, i te widoki <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój post utwierdził mnie w przekonaniu, ze warto wybrać się tam wakacje. Czyli lecw bookowac bilety! Super, wyczerpujący wpis. Oby więcej takich! Pozdrawiam z Irlandii,
    Elewinaaineire.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. To prawda, że zdjęcia nie oddają w pełni piękna danego miejsca. To trzeba zobaczyć, poczuć...
    Muszę Ci powiedzieć, że dopóki nie przeczytałam Twojego posta, to nie ciągnęło mnie zbytnio do Azji, jednak Twój wpis naprawdę swietnie oddaje tamtejszy klimat ;) Cieszę się, że dzięki Tobie mogę dowiedzieć się tylu fascynujących rzeczy :)
    Ja również miałam wycieczkę z Rainbow (Izrael) ;)
    Wow! Gratuluję Ci sredniej! Ja mam też ponad 5 ;)
    Pozdrawiam! ~Julka

    http://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Piekne niezwykle miejsce :) chcialabym miec mozliwosc zobaczyc je na zywo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wow to niesamowite miejsce taka taljandia ate złote cos na szyji toych kobiet niesamowite :D
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję, że mogłaś być w tak cudownym i kolorowym miejscu jak Tajlandia. Widzę, że spotkałaś też kobiety z charakterystycznymi obręczami na szyi. :)Jednak muszę to napisać, że bardzo Ci zazdroszczę. Cudowne zdjęcia.
    starwarspoland.blogspot.com
    1001zakatkowswiata.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnie Ci w tej grzywce :) Zazdroszczę zwiedzania tak pięknego kraju jakim jest Tajlandia. Ten piasek, woda, ach - uwielbiam to! A spotkanie ze słoniem musiało być naprawdę fascynujące :) Zwróciłam też uwagę na ludzi, podoba mi się jak bardzo różnią się od nas, jaką kulturę przedstawiają i że tworzą dzięki temu naprawdę piękną historię :)

    OdpowiedzUsuń

♥ Śmiało komentuj, nie gryzę ;)
♥ Zostaw link do swojego bloga - chętnie zajrzę!
♥ Śmiało wyraź swoją opinię - chętnie jej posłucham (przeczytam) :D
♥ Bardzo dziękuję za każdy komentarz - Twoje zdanie dużo dla mnie znaczy!